Wielki Dzień nadchodzi. Bez względu na to, czy postanowiłaś oddać się w ręce makijażystki, czy malujesz się sama będziesz potrzebowała podręcznej kosmetyczki. Nawet, jeśli nie wykorzystasz produktów w niej zgromadzonych będziesz mieć spokój ducha, że masz je przy sobie!

Profesjonalny makijaż to dobra inwestycja. Makijażystka spojrzy na Ciebie obiektywnie, pomoże dobrać odpowiednie kolory, doradzi, które elementy twarzy uwydatnić, a które ukryć. Taki makijaz powinien trzymać się bez zarzutów przez dzień i noc. W upały takie jak teraz narażony jest na szybsze zniszczenie, dlatego malowanie latem powinno być wyjątkowo staranne. A teraz do rzeczy, jakie kosmetyki przydadzą Ci się, gdy makijażystka utrwali swe dzieło i zniknie za horyzontem?

1) Bibułki matujące – pomogą zredukować miejscowe świecenie skóry bez naruszenia kosmetyków. Takie bibułki zbiorą sebum nie naruszając przy tym pudru i podkładu. Co więcej nie tworzą na twarzy dodatkowej warstwy, dlatego jeśli masz cerę skłonną do przetłuszczania się i chcesz pilnować efektu matu totalnego to musisz je mieć w swojej kosmetyczce.

2) Puder transparentny – może zmatowić, a także dodać aksamitności wybranym partiom twarzy

3) Róż – pamiętaj, że ciągłe pocałunki i przytulania będą sprzyjać ścieraniu się różu. Miej go w pogotowiu, by podkreślić kości policzkowe

4) Błyszczyk lub pomadka – po wyprowadzeniu konturu przez makijażystkę każdy kosmetyk na ustach będzie trzymał się lepiej. Nie oszukujmy się jednak, jedzenie i – znów! – pocałunki robią swoje. Miej przygotowaną pomadkę w ulubionym kolorze lub po prostu w kolorze ust.