Kto powiedział, że musisz podążać za modą i kupować taką suknię ślubną, jaka aktualnie jest na topie? EVITA, poza ogromnym wyborem sukni i dodatków, zawsze propnuje coś jeszcze, a mianowicie podkreślenie gustu i osobowości Panny Młodej. Bo przecież o to chodzi, prawda? 🙂 Suknia ma być ubraniem, nie przebraniem. Jeśli więc nie obca Ci w życiu ekstrawagancja i podążanie „pod prąd” postaw na akcent, który podkreśli Twoją indywidualność i pazur.
Modeli i fasonów jest mnóstwo. Jeśli nie chcesz eksponować nóg (w tej roli świetnie sprawdzi się krótka suknia ślubna), dekoltu czy ramion, odważ się na więcej i pokaż … plecy! Taka suknia wysmukli Cię, doda animuszu i niewymuszonej elegancji, a sama będziesz wyglądać dostojnie i pięknie.
Oczywiście taki fason ma swoje wymagania. Skóra pleców powinna być nieskazitelna, a Panna Młoda dostojna i wyprostowana. Wyeksponowane plecy kiepsko zniosą wady postawy, trzeba ją nosić godnie 🙂
Nie jest to propozycja dla Pań z obfitym biustem, które potrzebują doskonałego podtrzymania i „okiełznania”. Nagie plecy nie powinny być przecinane ramiączkami od stanika. Będzie wyglądać to nieestetycznie i niewłaściwie. Wybierając taki model postaw na miseczki wbudowane w przód sukni.
Taki wariant na pewno będzie świetnie prezentować się na paniach o drobnym biuście, szczupłej i smukłej sylwetce. Elegancja i szyk gwarantowane! 🙂