Polacy coraz częściej decydują się na ceremonię zaślubin w plenerze. Opuszczamy mury świątyń i często bezduszne Urzędy Stany Cywilnego i postanawiamy zorganizować wydarzenie nad jeziorem, na plaży, w ogrodzie lub nawet na dzikiej łące. W jakie pułapki możemy wpaść kusząc się na wizję wesela rodem z amerykańskiej komedii romantycznej?
1) Opór rodziny. Zerwanie z tradycją zakorzenioną w polskiej kulturze jest dość mocno piętnowane przez konserwatywne rodziny, dlatego na ślub w plenerze zdecydujcie się tylko wtedy, jeśli to naprawdę urzeczywistnienie waszych marzeń. I tak będziecie musieli liczyć się z licznymi żalami (bo przecież tuż obok jest fantastyczna remiza!), garścią niekoniecznie chcianych porad (co też wam strzeliło do głowy?) i licznymi jękami niezadowolenia. Choć ten rodzaj ceremonii na polskim gruncie jest coraz powszechniejszy to na pewno minie sporo czasu zanim na dobre zagości w repertuarze polskich sposobów świętowania wesela.
2) Organizacja ślubu w plenerze to więcej formalności i nakładu pracy. Tak, musisz się z tym liczyć. Jeśli planujecie ślub konkordatowy pierwsza przeszkoda nasuwa się od razu na wstępie ponieważ kodeks prawa kanonicznego zabrania udzielania ślubu poza kościołem, w miejscach niewyświęconych. Ten sam kodeks zawiera sformułowanie o „wyjątkowych okolicznościach”, ale księża rzadko idą na rękę młodym narzeczonym. Żeby uzyskać zgodę trzeba nie tylko zwrócić się do biskupa, ale też podać stosowny powód takiej decyzji. Inaczej mają się sprawy w przypadku ślubu cywilnego: tu dużo łatwiej o pozwolenia, zwłaszcza po nowelizacji ustawy z dnia 29 września 1986 – obecnie ceremonia może odbyć się w miejscu o należytej powadze i nie zagrażającemu życiu i zdrowiu uczestników.
3) Kwestie praktyczne – pamiętajcie, że najważniejsze jest zapewnienie dachu nad głową. Niestety, polska, nieprzewidywalna pogoda nie zna litości dla nieprzygotowanych na każdą okoliczność, dlatego zawsze musisz mieć opcję awaryjną. Wiele firm udostępnia namioty z drewnianą podłogą, a nawet żyrandolami. Aranżacja takiego namiotu wygląda dokładnie tak jak przygotowanie każdej innej Sali. Pamiętaj o przygotowaniu miejsc siedzących oraz odpowiedniego stanowiska dla mistrza ceremonii (księdza lub urzędnika). Zadbaj o otoczenie oraz nawierzchnię – wyszykowanie panie grzęznące w ziemi nie będą dobrze wspominać takiej uroczystości.
4) Dopasuj strój! – to ważny punkt programu. Zupełnie inaczej powinna prezentować się Panna Młoda podczas ślubu w katedrze, a inaczej w czasie ceremonii na plaży. Szpilki zabezpiecz taśmą klejącą (nie zniszczą się nawet jeśli będziesz musiała przejść po drobnych kamieniach!) i dobrze rozważ fason sukni ślubnej, a także dodatki.
Evita > Blog > Aktualności > Ślub w plenerze – jak zorganizować, niezbędne formalności i cenne porady!