Zaręczyłaś się. Gratuluję! Zwykle pierwsze plany związane ze ślubem dotyczą wyboru sukni ślubnej. I równie często zaczynają się od przeglądania Internetu i katalogów celem znalezienia tej jedynej i niepowtarzalnej. Tak naprawdę z punktu widzenia realnego dobrania fasonu takie postępowanie może być mylne i wprowadzać w błąd – najczęściej bywa tak, że to co podoba nam się na zdjęciach nie wygląda tak atrakcyjnie na nas. Weźmy poprawkę na to, że sesje ślubne są skrupulatnie przygotowywane przez sztab specjalistów. A nam chodzi o to, być to TY wyglądała perfekcyjnie. Jak więc kupować i nie zwariować?
Najlepszą opcją wydaje się więc przyjście do salonu i zmierzenie flagowych modeli odpowiadających określonym typom. Dzięki temu będziesz od razu wiedzieć, które suknie na pewno nie podkreślą Twoich atutów, a które mogą okazać się zbawienne w walce o perfekcyjny wygląd. Do dzieła!
To najczęstszy i najbardziej popularny fason, składający się z dopasowanego gorsetu i rozkloszowanej spódnicy. Często posiada wyraźnie zaznaczoną talię lub wręcz obniżony stan. Z uwagi na te aspekty takiego fasonu nie poleca się osobom niskim (obniżona talia zawsze odejmuje kilka centymetrów) i z odstającym brzuszkiem. Idealnie sprawdzi się u pań o ładnej, smukłej szyi i ramionach.
Model bezlitosny. By taką suknię brać pod uwagę najpierw trzeba pochwalić się idealną sylwetką. Taka suknia podkreśli każdy nadprogramowy kilogram, zwróci uwagę na – niekoniecznie kształtne – nogi, skróci sylwetkę drobnej osoby i dodatkowo uwypukli wystający brzuch. Choć rybka nie znosi kompromisów to potrafi się odwdzięczyć – na smukłej, wysokiej osobie o pięknie zarysowanych biodrach będzie prezentować się zjawiskowo.
To model łaskawy zarówno dla wysokich jak i niskich panien młodych. Boczne zaszewki pięknie eksponują biust, a stopniowe rozszerzanie ku dołowy wysmukla sylwetkę. Panie o pełniejszych kształtach w takim modelu będą prezentować się najkorzystniej.
Suknia odcięta pod biustem ze zwiewnym, lejącym się dołem. Linia odcięcia często podkreślana jest koronką czy biżuteryjnymi aplikacjami, które dodają jej wytworności. To doskonały model dla niskich dziewczyn (ten fason wysmukla), a także Panien Młodych w ciąży – tkanina będzie delikatnie maskować brzuszek jednocześnie go nie opinając i zapewniając swobodę poruszania się. To również kobieca propozycja dla panien, których talia nie należy do atutów – w tym modelu możemy skoncentrować się na pięknym eksponowaniu biustu i ramion.
Suknia ślubna o tym fasonie to bardzo rozkloszowaną spódnicę, a całość jest zbudowana
w oparciu o pionowe cięcia biegnące od góry do samego dołu. Góra jest ściśle dopasowana do sylwetki. Szerokość spódnicy może być podkreślona kilkuwarstwową halką. Dość często princessa posiada tren, który niezwykle efektownie współgra z pionowymi szwami sukienki.
Właśnie dzięki pionowym szwom fason ten optycznie wyszczupla i wydłuża sylwetkę, przez co polecany jest głównie paniom, które chcą ukryć kilka zbędnych kilogramów, a posiadają figurę typu gruszka. Pomaga przede wszystkim odwrócić uwagę od masywnych ud i bioder. Nie jest to jednak model wskazany dla bardzo wysokich, szczupłych kobiet.
